Już na wstępie chcę zaznaczyć, że rosa na serniku "wychodzi sama" niczym się ciasta nie kropi. Moja historia z rosą początkowo była tragiczna, sernik był dobry, ale rosy było zawsze tylko parę kropelek, później było już tylko zabawniej, kiedy to stałam nad sernikiem i prosiłam ( nie wiem kogo ) aby ta rosa wyszła. Aż w końcu jak widać zaczęła wychodzić :) Czasami najprostsze ciasta są najtrudniejsze tak jest ( przynajmniej dla mnie ) z tym sernikiem.
Uwielbiam serniki a ten jest moim ulubionym. Jest puszysty, idealnie słodki i ma delikatną bezę. Rozpływa się w ustach. Najlepszy jest kiedy przygotujemy go z domowego sera. Zachęcam do korzystania z przepisu, który jest stary jak świat, ale sprawdzony i przepyszny.
Stopień trudności wykonania: trudny
Przepis na ciasto:
Sernik z rosą:
Ciasto kruche:
- 2 szklanki mąki
- Szklanka cukru pudru
- 10 dkg margaryny
- Łyżeczka smalcu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- Jajo
- 2 żółtka
Całość zagnieść i podpiec w 180 stopiach.
Ser:
- Kilogram sera
- 2 jaja
- 4 żółtka
- Szklanka cukru
- Pół szklanki oleju
- Budyń śmietankowy
- 2 szklanki mleka
- Zapach pomarańczowy
Ser przemielić dwa razy. Do sera dodać cukier, żółtka ( nie wszystkie na raz ) i jajka , olej, mleko (w przepisie nie ma błędu ma być 2 szklanki,ser będzie rzadki, ale później upiecze się i będzie puszysty), budyń, zapach pomarańczowy ( super pasuje ). Tak przygotowaną masę wlać na podpieczony spód i piec około godzinę (aż do upieczenia).
Rosa:
- 6 białek
- Szklanka cukru
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
Położyć na sernik i piec 15 minut. Uchylić na chwilę piekarnik, po krótkim czasie wyjąć ostrożnie z piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz